wtorek, 18 sierpnia 2015

♥ TAG: Wolałabyś ?

 Witajcie ♥

Postanowiłam, że zrobię małą odmianę a blogu i odpowiem na pytania typu "Wolałabyś" . Wybrałam 15 pytań. Więc, do dzieła ! 

Wolałabyś wyjść z domu z nieułożonymi włosami i w pełnym makijażu czy z ułożonymi włosami ale bez makijażu?
Zdecydowanie wyszłabym bez makijażu niż nie ułożonymi włosami.

Wolałabyś żeby zgolono Ci brwi, czy żeby wypadły Ci rzęsy?
Hmm... Niby można sobie dokleić rzęsy, ale nawet doklejone bez naturalnych rzęs wyglądały by dziwnie, więc wolałabym mieć zgolone brwi i je codziennie dorysowywać. 

Wolałabyś mieć makijaż permanentny polegający na konturze ust ciemniejszym niż szminka czy stałą ondulacje w stylu lat 80?
Zdecydowanie trwała. Przy mojej grubości włosów miałabym niezłe afro. 

Wolałabyś pomarańczową opaleniznę czy dziwnie wyglądającą opaleniznę, w miejscu którego nie można zakryć ? 
Już mam dziwnie wyglądającą opaleniznę, więc wolę drugie. 

Wolałabyś zrezygnować z pędzli,czy mascary ?
Z pędzli.

Wolałabyś nie mieć przez miesiąc komputera czy telefonu?
Nie przeżyłabym dnia bez telefonu. 

Wolałabyś stracić zaufanie do kogoś,czy nigdy nie rozmawiać z tą osobą?
Stracić zaufanie.

Wolałabyś żeby ktoś Cię boleśnie okłamał, czy dał do zrozumienia, że jesteś dziwna?
Dał do zrozumienia, że jestem dziwna. Nienawidzę kłamstwa.

Wolałabyś zabłądzić w dzikiej puszczy czy ciemnym lesie? 
 W ciemnym lesie, ponieważ zrobiłoby się wreszcie jasno. Jakbym miała naładowany telefon to bym sobie pomogła latarką. 

Wolałabyś spotkać na ulicy swojego byłego, czy wroga ?
Wroga.

Wolałabyś nie używać szczotki do włosów, czy do zębów?
Szczotki do włosów. Jednak higiena to podstawa. Istnieją jeszcze grzebienie. 

Wolałabyś zjeść lody o smaku śledzia, czy ciastko o smaku wymiotów?
Lody o smaku śledzia. Nie lubię ryb, ale na pewno są lepsze od tego ciastka.

Wolałabyś zgubić swój portfel czy klucze od mieszkania ?
Klucze, ponieważ przeważnie jest ktoś u mnie w domu. Bez portfela byłoby gorzej.

Wolałabyś spaść z huśtawki, czy z roweru?
Z roweru.

Wolałabyś mieć źle obcięte włosy, czy zły kolor włosów?
Zły kolor włosów.

Więc, to by było na tyle. Dajcie znać w komentarzu czy Wam się podobało. 

Pozdrawiam, Crazy Girl ♥

czwartek, 13 sierpnia 2015

♥ drugi powrót & Golden Rose Express Dry nr. 37

Hej !

Witajcie po bardzo długiej przerwie. Wiele się działo oraz dzieje w moim życiu, jednak potrzeba blogowania jest tak silna, że nie wytrzymałam. Szykuje wiele nowości, lecz będą one niebawem. Wielkie podziękowania kieruje do Zaczarowanej z bloga Me and My passions . Bardzo Ci dziękuje za motywację! <3 Dziękuje także moim przyjaciołom, którzy mnie wspierają oraz pomagają realizować większy projekt z moim blogiem. 

 Golden Rose Express Dry nr. 37


OPIS LAKIERU

Odcień: nr. 37
Cena: 4 zł (!)
Dostępność: osiedlowe drogerie  
Wykończenie: kremowe
Plusy: Szeroki pędzelek, kolor, czas schnięcia
Minusy: brak

MOJA OPINIA

Ahh.... Golden Rose... Moja miłość do Waszych produktów jest tak wielka, że aż ciężko mi to wyrazić słowami ! No ale do rzeczy... Ta seria lakierów od razu rzuciła mi się w oczy, ponieważ buteleczka tego lakieru jest bardzo podobna do lakierów z firmy loreal. Wygląda Ona bardzo luksusowo i ma w sobie "to coś". Pędzelek oczywiście na plus. Jest w sam raz i powinien sobie poradzić z każdą płytką paznokcia. Kolor oraz wysoki połysk od razu przykuwa uwagę. Osobiście nie przepadam za odcieniami różu, lecz ten mnie tak bardzo nie drażni. Dwie cienkie warstwy idealnie pokryły moje paznokcie emalią. Bardzo szybko schnie. Nie odpryskuje zbyt szybko, co również daje komfort noszenia. Jestem jak najbardziej na tak i na pewno sięgnę po inne kolory serii. 

MOJA OCENA

5/5






 A Ty masz już lakier z nowej serii Golden Rose? Jak wakacje Ci mijają ? 

 ♥ Crazy Girl 

środa, 3 czerwca 2015

INFORMACJA

                                                 !BLOG CHWILOWO ZAWIESZONY!

czwartek, 9 kwietnia 2015

♥ ulubieńcy MARZEC

Witajcie!

Czas na ulubieńców. Od razu przejdę do rzeczy. :D

♥ pielęgnacja ♥

Odżywka i Szampon "Nectar of Nature".

Będąc w carrefourze natknęłam się na tą firmę. Zaintrygowała mnie nazwa oraz bogate składniki w nich zawarte. Cena odżywki i szamponu to 3.99 zł/ sztukę. Włosy są po nich mięciutkie, nawilżone i gładkie. Opakowanie starcza mi na trzy tygodnie. Jest jeszcze maseczka, którą muszę wypróbować.
 
AVON Emulsja do mycia twarzy z zieloną herbatą.

Ten produkt bardzo przypadł mi do gustu. Nie "ściąga" twarzy po umyciu. Skóra jest dobrze oczyszczona i nawilżona. Jedynie co mi przeszkadza to zapach zielonej herbaty. Cena 6,90 zł jak jest w promocji.

AVON Odżywczy krem do rąk z masłem shea. 

Używam tego produktu głównie na klientach. Ładnie nawilża skórki oraz dłonie. Ma bardzo specyficzny, przyjemny zapach. Cena to ok. 8.90 zl. Ja i moje klientki sobie go chwalimy. 






kolorówka ♥

Golden Rose "velvet matte" nr 07

Kocham, kocham i jeszcze raz kocham tą serię szminek ! Pigmentacja, trwałość i nawilżenie jest cudowne ! Z normalnym funkcjonowaniem ta szminka utrzymywała mi się na ustach 5h! Kosztuje 11 zł...  Posiadam jeszcze 01 ale i tak chcę więcej !
 Lakier Editt Cosmetics

Lakier ten bardzo często gości na moich pazurkach. Urzekł mnie jego kolor i połysk. Widać na zdjęciu jaki jest przeze mnie męczony ;) Cena to ok. 5 zł
Editt Cosmetics " Magic Visage" 

Bardzo lubię te cienie za pigmentacje. Robię nią makijaż dzienny. Jeżeli nałożę bazę trzymają się nawet cały dzień. Cena to ok 5 zł ;)










Inni ulubieńcy ♥

W tym miesiącu męczyłam trzy piosenki. Ciągle miałam je w głowie... 


"Lawson- Roads" Dużo słucham tego zespołu . Chyba dlatego, że jest z UK <3 haha 


" Hurts- Devotion". To mój ulubiony zespół. Uwielbiam większość ich piosenek takich jak "Blind" czy "Stay". Słucham go "na doła". 


" Major Lazer- Get Free" Na punkcie tej piosenki mam obsesję. Czemu? Nie wiem. Słucham i śpiewam ją w kółko. Rodzice mają już dość :D

Nie oglądałam zbyt dużo filmów. " Co się wydarzyło w Las Vegas" obejrzałam go z polecenia mojej przyjaciółki. Nie żałuje i polecam :D


Ogólnie to dużo się u mnie pozmieniało... Wyprowadzam się do Anglii. Wszystko coraz lepiej się układa. Dużo pracuje, dlatego mało czasu mam na bloga. :C Planuje ogarnąć coś większego ale nad tym się jeszcze zastanawiam. Ze zdrowiem już lepiej... Miesiąc ten, miał wiele wzlotów i upadków. Jednak, uważam go za udany. Przepraszam za chaotyczność tego postu. Muszę wejść w rytm. :D 

Pozdrawiam Crazy Girl ♥




niedziela, 5 kwietnia 2015

♥ editt cosmetics del sol

Witajcie kochani !

Dzisiaj przybywam z dzieckiem firmy Editt Cosmetics. Zrecenzuje dzisiaj, jeden z licznych dzieci tej firmy. ;) Seria "Del Sol" jest bogata w neony, różne odcienie czerwieni raz klasyczne perły. Bardzo przypadła mi ona do gustu i na pewno pojawi się jej więcej na moim skromnym blogu. 


OPIS LAKIERU

Odcień: (nie mają numeru ani nazwy) 
Cena: 3.99
Dostępność: sklepy za "5 zł" 
Wykończenie: kremowe
Plusy: Elegancki i modny kolor, wysoki połysk, 
Minusy: szybko odpryskuje











MOJA OPINIA

Bardzo lubię takie nudziaki. Ten lakier bardzo ładnie się prezentuje. Wysoki połysk robi tutaj swoje. Ma przyzwoitą pigmentacje oraz czas schnięcia. Niestety, dość szybko odpryskuje. Zdjęcia robione były po trzech dniach noszenia lakieru na paznokciach. Nie zmienia to faktu, że ja jestem z niego bardzo zadowolona. 

MOJA OCENA

4/5



Zapraszam do odwiedzenia nowej strony tej marki editt.pl

A Wy kochane lubicie takie stonowane kolory ? 
Szczerze przyznam, że wolę jak się coś dzieje na paznokciach, lecz lubię sobie czasami położyć nudziaka ;)

Miłej niedzieli ! :D

♥ Crazy Girl

wtorek, 24 marca 2015

♥ trolololo

Hej.
Tak jakoś brak weny. Życia we mnie. Smutno jakoś...
Przygotowania do wyprowadzki trwają. Doczekać się nie mogę !
Robię już paznokcie żelowe. Super sprawa :D
Współpraca z Editt chwilowo przesunięta. Małe komplikacje.... :/

Piszę to bo może kogoś to jednak interesuje. Fajnie by było.
Zaniedbałam. Staram. Będzie dobrze? Chyba.

Mam przygotowane kilka tematów. Wstawię w tym tygodniu jeszcze.

Co tam u Was ? Jak się czujecie ? 

środa, 11 lutego 2015

♥ nazwę nadajcie sobie sami.

Hej.

Jest godzina 06:01 nie spałam w ogóle. Leżę myślę. Swoje emocje przelewam na zdjęcia. Postanowiłam tutaj jakieś dodać. Wybaczcie, będziecie skazani na takie zwierzenia. Muszę moje emocje gdzieś przelać. Lepiej będzie dla mnie i moich znajomych.

Teraz się wypowiem. Dlaczego my, zwykłe, szare myszki oceniamy inne myszki gdzie nie powinniśmy tego robić? Każdy dojrzewa na swój sposób. Inni później, inni szybciej. OCENIANIE LUDZI PRZEZ WIEK. To mnie denerwuje. Bardzo. Masz osiemnaście lat?! DZIEWCZYNO ! Co Ty wiesz o życiu ?! Właśnie wiem. Więcej niż Ci się wydaje. Dana szesnastolatka może mieć więcej oleju w głowie niż sześćdziesięciolatka. Gdyby nie błędy i przeżycia to nie mielibyśmy możliwości poznania siebie, wartości swojej oraz innych. MIŁOŚĆ. Każdy inaczej kocha. Miłość rodzi się różnie. Przez pierwsze spojrzenie, dłuższe poznawanie siebie, internet, rozmowy. Dużo by tu wymieniać. Więc, narzucanie komuś swojego "widzi mi się" przez pryzmat miłości jest bardzo raniąca. Niech tam sobie ta zakochana para żyje! Co Ci do tego człowieku ?! Zazdrościsz miłości, szczęścia? Jeżeli się przejedzie i to nie wypali to lepiej dla tej osoby. Na pewno jest to +1 do dojrzałości.

Ostatnio zaczęłam przelewać swoje emocje na zdjęcia. Przedstawiają one mnie.
Od razu lepiej jak się wyżyłam na klawiaturze :P Lubię czasami sobie porozmyślać.





Na koniec praca mojego chłopaka. Czyż to zdjęcie nie jest piękne ? Ma talent skubany :D


Chętnie poczytam Wasze spostrzeżenia na ten dość burzliwy temat. 

Miłego dzionka życzę
Crazy Girl